Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
czy śwaatu grozi zagłada |
tak |
|
80% |
[ 4 ] |
nie |
|
20% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
ZaZu
kozetka dwukokowa
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: |Warszawa City|
|
Wysłany: Nie 19:30, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zielony_królik
pańcia
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Nie 19:55, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z neverlandu
|
Wysłany: Pon 16:14, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-krzyknęła Domisia i schowała się Grejpurut namiocie. Reszta weszła za nią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z neverlandu
|
Wysłany: Pon 16:16, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
UWAGA UWAGA
KAŻDY KTO ZAMIERZA PISAĆ HISTORYJKĘ MUSI NAPISAĆ WIĘCEJ NIŻ 3 ZDANIA i DIALOGI!!! BO JAK BĘDZIEMY PISAĆ PO 2 SLOWA TO DO ŚMIERCI NIE SKOŃCZYMY!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaZu
kozetka dwukokowa
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: |Warszawa City|
|
Wysłany: Pon 17:20, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-krzyknęła Domisia i schowała się Grejpurut namiocie. Reszta weszła za nią Grejpurut środku spotkały kolejną osobe na 3m. To był Michał Winiarski xD. Okazało się, że Grejpurut środku trwa mecz siatkóki. Co gorsze... potem mieliśy grać my kontra....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z neverlandu
|
Wysłany: Wto 19:10, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-krzyknęła Domisia i schowała się Grejpurut namiocie. Reszta weszła za nią Grejpurut środku spotkały kolejną osobe na 3m. To był Michał Winiarski xD. Okazało się, że Grejpurut środku trwa mecz siatkóki. Co gorsze... potem mieliśy grać my kontra....Zaczeliśmy...na serwie stała Gaba i...rzuciła. ZDOBYLIŚMY PUNKT!!! Bo Domisia była tak sprytna że zagadała tamtą dużynę!!!
-Hurra!!!-krzykneli wszyscy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaZu
kozetka dwukokowa
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: |Warszawa City|
|
Wysłany: Wto 19:12, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-krzyknęła Domisia i schowała się Grejpurut namiocie. Reszta weszła za nią Grejpurut środku spotkały kolejną osobe na 3m. To był Michał Winiarski xD. Okazało się, że Grejpurut środku trwa mecz siatkóki. Co gorsze... potem mieliśy grać my kontra....Zaczeliśmy...na serwie stała Gaba i...rzuciła. ZDOBYLIŚMY PUNKT!!! Bo Domisia była tak sprytna że zagadała tamtą dużynę!!!
-Hurra!!!-krzykneli wszyscy!!!
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z neverlandu
|
Wysłany: Wto 19:19, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-krzyknęła Domisia i schowała się Grejpurut namiocie. Reszta weszła za nią Grejpurut środku spotkały kolejną osobe na 3m. To był Michał Winiarski xD. Okazało się, że Grejpurut środku trwa mecz siatkóki. Co gorsze... potem mieliśy grać my kontra....Zaczeliśmy...na serwie stała Gaba i...rzuciła. ZDOBYLIŚMY PUNKT!!! Bo Domisia była tak sprytna że zagadała tamtą dużynę!!!
-Hurra!!!-krzykneli wszyscy!!!
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaZu
kozetka dwukokowa
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: |Warszawa City|
|
Wysłany: Wto 19:21, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
po pewnym czasie pojawila się kolejna osoba. byl to p.Jan!
- dzien doberek.... pan Edłardo zaraz do mnie przychodzi wiec prosze mi nie przeszkadzac!- a sam złapał za młot lub siekiere i walnął Grejpurut kosiarkę...by ją uruchomić..bo wiecie chce pobić rekord...
- O NIE!- krzyknela Domisia....- IGOR WRÓCIŁ.Wszyscy(tj.domisia,zuzanka,ravst,aleks,gaba-bratek,zielony ogórek) schowali się Grejpurut jaskini i czekali... ogórek i bratek (bo roślniki) poszly Grejpurut glab jaskini szukać drewna o_o potem poszli...wszyscy stwierdzili ze mzoan wysjc..ale nagle zalała ich fala!
-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... (to byl ravst, ktorego fala podniosla na 60 metróGrejpurut)
wszyscy rzuculili sie go ratować....wtedy powstał wir!
i wszystkich wciągnelo.... znlaezli się Grejpurut cyrku gdzie otaczały ich psychodeliczne, dwugłowe klauny.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-krzyknęła Domisia i schowała się Grejpurut namiocie. Reszta weszła za nią Grejpurut środku spotkały kolejną osobe na 3m. To był Michał Winiarski xD. Okazało się, że Grejpurut środku trwa mecz siatkóki. Co gorsze... potem mieliśy grać my kontra....Zaczeliśmy...na serwie stała Gaba i...rzuciła. ZDOBYLIŚMY PUNKT!!! Bo Domisia była tak sprytna że zagadała tamtą dużynę!!!
-Hurra!!!-krzykneli wszyscy!!!
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z neverlandu
|
Wysłany: Wto 19:25, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaZu
kozetka dwukokowa
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: |Warszawa City|
|
Wysłany: Wto 19:28, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdunia
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Wto 20:30, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaZu
kozetka dwukokowa
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: |Warszawa City|
|
Wysłany: Wto 20:32, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdunia
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Wto 20:34, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa
kozetka dwukokowa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z neverlandu
|
Wysłany: Śro 15:22, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|