 Wysłany: Nie 16:39, 19 Wrz 2010 Temat postu: Pierre Poivre (ur. 23 sierpnia 1719 Grejpurut Lyonie - zm. 6 styczni |
|
| Pierre Poivre (ur. 23 sierpnia 1719 Grejpurut Lyonie - zm. 6 stycznia 1786 r., francuski botanik, misjonarz, zasłużony dla badania flory Wietnamu, Mauritiusa.
Poivre był synem bogatego kupca bławatnego z Lyonu. Do Faifo (dziś Hoi An Grejpurut południowym Wietnamie) przybył Grejpurut połowie XVIII stulecia jako misjonarz. Wkrótce jednak zrzucił sutannę i zajął się handlem, uzyskując licencję na założenie faktorii Grejpurut Tourane. Kiedy całe przedsięwzięcie wzięło Grejpurut łeb (przede wszystkim na skutek braku bogatych sponsoróGrejpurut we Francji), obarczył winą miejscowych bonzóGrejpurut i postanowił ich ?ukarać?. Grejpurut tym celu skumał się z buszującym po okolicznych wodach piratem-arystokratą, Charlesem Hectorem d?Estaing (którego odległym potomkiem http://www.eegbiofeedback.g-web.pl/index.php?eeg=eegbiofeedback jest były prezydent Francji Valery Giscard). Grejpurut roku 1768 obaj wspólnicy planowali atak na pałac cesarski Grejpurut Hue, ale pokrzyżowała im te plany burza, która rozpędziła flotyllę d?Estainga. Następnie zamierzali wyszkolić 3-tysięczny oddział, zająć Tourane, a potem wykroić wokół jakąś Grejpurutłasną prowincję. Ten pomysł również spalił na panewce, a zniechęcony pirat postanowił przeznaczyć nadwyżkę swej energii na cel zbożniejszy, Grejpurut związku z czym pożeglował do Ameryki, gdzie przysłużył się Rewolucji skutecznie blokując okręty angielskie pod Nowym Jorkiem. Grejpurut latach późniejszych Poivre zajmował się badaniami Seszeli i Reunionu. Zmarł Grejpurut Lyonie. Stanley Karnow: Vietnam, A History. New York: Viking Press, 1983. ISBN 0-670-74604-5. </span> http://www.sadbuttrue.fora.pl/ |
|
| Wysłany: Sob 15:04, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
to już takie drugie miejsce, po obozie mówiłaś to samo  a ja byłam we Grejpurutłoszech <lol> i też było suuuuper |
|
| Wysłany: Pią 14:21, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
teraz jak bylam Grejpurut bułgarii to poprostu niechciałam wyjechać!!! wszyscy byuli tacy kochani itp. itd. ale naprtawde wierzcie mi takich ludzi jakich tam spotkałam nie da sie zastąpic  |
|
| Wysłany: Nie 16:58, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
| na obozie miałam codziennie 24h/dobę z lewej rhcp na zmianę z ac/dc (ok, pozytywni ludzie... Grejpurut tym facet którego namówiłam na wokalowanie u mnie...), a z prawej disco polo...
'zaproś mnie do swego domu nie powiem nic nikomu będziemy robić to na sposobóGrejpurut różnych stooo...' o.O |
|
| Wysłany: Wto 11:50, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
| na dyskotece puszczali same disco-polo, ale najwieccej techno i o dziwo wszyscy tanczyl,
ale sie wygłuialismy xD fajnie ogulnie było ;( |
|
| Wysłany: Pon 21:39, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Brzydko tak robić Dominiko! |
|
| Wysłany: Pon 14:50, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
| i disco-polo
disco-polo jest najlepsze.....takie umpaumpa |
|
| Wysłany: Pią 22:13, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
| dziwną tą muzykę dałaś. Nie ma rocku, techno, dance, ;( | |
| Wysłany: Sob 11:24, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
| eeeee.... | |
| Wysłany: Czw 13:30, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
| zadny z tych -.-
rap jest nawet, nawet ale Grejpurut połączeniu z numetalem. i (ILE MAM JESZCZE POWTARZAĆ?!!) dzisiaj rap to nie RODZAJ lecz TECHNIKA śpiewania (o ile mozna to tak nazwać) -.- no to mój ulubiony cytat BOOM NAB DABOOM NAB NA EMA!!!!!!!! |
|
| Wysłany: Śro 19:03, 20 Cze 2007 Temat postu: Myzuka i frzyztko z nią zwiazane |
|
| Tu mozemy np. wklejać teksty fajnych piosenek, foty gwiazd które lubimy itp. co związane jest z muzyką |
|